ZATRZYMANI ZA ROZBÓJ
Wysokomazowieccy policjanci zatrzymali dwóch podejrzewanych o rozbój na 46-latku. Mężczyźni po wspólnej libacji alkoholowej zaatakowali pokrzywdzonego, a następnie okradli jego zabierając pieniądze i samochód. Mundurowi potrzebowali zaledwie trzech godzin, aby zatrzymać agresorów. 22 i 54-latek trafili do policyjnego aresztu, a jak wytrzeźwieją usłyszą zarzuty.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem, w niedzielę około godziny 23, został powiadomiony o rozboju, do którego doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Ciechanowiec. Do jednego z domów wszedł zakrwawiony mężczyzna, który powiedział, że został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Napastnicy, w trakcie wspólnego spożywania alkoholu, uderzyli pokrzywdzonego kijem bejsbolowym, po czym zabrali pieniądze w kwocie 2 tys. złotych oraz pojazd marki Audi i odjechali z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastników. Odnaleźli najpierw porzucony pojazd przy pobliskim zalewie, a już niespełna trzy godziny od zgłoszenia do policyjnego aresztu trafili 22-latek oraz jego 54-letni znajomy, którzy wpadli w ręce mundurowych w trakcie kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyźni autostopem próbowali przedostać się do innej miejscowości. Obaj byli pijani. Badanie alkomatem wykazało u 22-latka prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie, a u jego starszego kompana blisko 3,5 promila. Jak wytrzeźwieją usłyszą zarzuty.