III Setka Komandosa w Lublińcu z udziałem Arka Wojno
Uczestnicy tego morderczego biegu wystartowali 15 marca o godz. 22. Na pokonanie 100 km trasy wiodącej m.in. lasami dzielnicy Kokotek, należącymi do Nadleśnictwa Lubliniec, otrzymali 20 godzin.
Setka Komandosa to kolejny spośród organizowanych przez WKB Meta Lubliniec biegów dla prawdziwych twardzieli, w którym wystartował także wysokomazowiecki funkcjonariusz sierż. Arkadiusz Wojno. Musiał pokonać 100 km, z czego pierwsze 20 km w pełnym umundurowaniu z 10 kg plecakiem. Na następne 20 km plecaki mógł już zdjąć, ale nadal biec musiał w umundurowaniu. Ostatnie 60 km to już walka w dowolnym stroju. Komandos osiągnął swój cel i pokonał 100 km. Na mecie przekonywał, że gdyby nie odpowiednia motywacja, to nie dałby rady. Na starcie stanęło 227 osób, ale nie wszystkim było dane osiągnąć linię mety. Ostatecznie uczyniło to 189 uczestników, co oznacza, że wycofało się 38.
Arek był piąty na mecie i bardzo dziękował za wsparcie swojej dziewczynie – „Bez jej dopingu nie ukończyłbym tego biegu. To było piekło. Między 40, a 60 kilometrem szukałem wymówki, aby zakończyć bieg. Lało i było zimno. Na „przepaku” miałem drgawki, musiałem się przebrać i to mi pomogło – przyznał policjant”. Arkowi gratulujemy i czekamy na kolejne sukcesy!