Ukradli volvo-zostali zatrzymani
W ręce wysokomazowieckich policjantów wpadło dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem. Łupem 39 i 47-latka padło volvo o wartości 5 tysięcy złotych. Mężczyźni wycięli katalizator, wyjęli szybę w aucie i lawetą zawieźli je na skup złomu. Dokumenty pojazdu wraz z umową ukradł starszy z mężczyzn z domu pokrzywdzonego. Kryminalni odzyskali skradzione auto. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, 47-latek w warunkach recydywy.
Kilkanaście godzin zajęło wysokomazowieckim policjantom ustalenie sprawców, którzy włamali się do domu pokrzywdzonego oraz ukradli jego samochód. Z relacji poszkodowanego mieszkańca gminy Wysokie Mazowieckie wynikało, że volvo pozostawił na jednej z ulic miasta, a dokumenty pojazdu wraz z umową zginęły z domu. Kiedy przyjechał do miasta zabrać auto, już go nie było. Mundurowi szybko ustalili, kto stoi za tymi kradzieżami. Okazało się, że to dwóch mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego „zaopiekowało się” autem. 39 i 47-latek wyjęli szybę z przednich lewych drzwi samochodu, a następnie lawetą zawieźli volvo na skup złomu. Przed sprzedażą zdążyli wyciąć katalizator. Posiadali dokumenty pojazdu oraz umowę kupna – sprzedaży ponieważ starszy ze sprawców przed kradzieżą auta ukradł je z domu pokrzywdzonego. Wartość samochodu właściciel oszacował na ponad 5 tysięcy złotych. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży pojazdu oraz katalizatora, a 47-latek w warunkach recydywy. Ponadto starszy usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do domu i kradzieży dokumentów w warunkach recydywy. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.
