MOTOCYKLISTA Z DZIECKIEM NIE ZATRZYMAŁ SIĘ DO KONTROLI
35-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Podczas pościgu ryzykował nie tylko swoje życie, ale również życie swojego 4-letniego dziecka. Po kilkuset metrach policjanci z wysokomazowieckiej „drogówki” zatrzymali motocyklistę. Okazało się, że jego pojazd nie jest dopuszczony do ruchu. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wysokomazowieckiej drogówki, w miniony czwartek, tuż przed 13, w Kowalewszczyźnie, zauważyli motocyklistę, który przewoził z przodu małe dziecko. Ich uwagę przykuł fakt, że oboje nie mieli kasku. Mundurowi od razu wydali kierowcy polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej. Ten jednak je zlekceważył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg informując o tym dyżurnego wysokomazowieckiej Policji. Mimo sygnałów świetlnych i dzwiękowych nakazujących zatrzymanie się, motocyklista nie reagował. Podczas ucieczki ryzykował nie tylko swoje życie, ale również życie swojego 4-letniego dziecka. Po kilkuset metrach policjanci zatrzymali motocyklistę. Uciekinierem okazał się 35-letni mieszkaniec gminy Sokoły. Szybko wyszedł na jaw powód ucieczki 35–latka. Okazało się, że jego jednoślad nie był dopuszczony do ruchu. Mężczyzna stracił prawo jazdy i teraz będzie odpowiadał przed sądem.